Opublikowano 18.11.2023 18:06
Wojciech Ganczarek
Spontaniczna podróż rowerowa zmienia się w 10-letnią wędrówkę po krajach, regionach i problemach społecznych Ameryki Łacińskiej.
Klucząc z Meksyku na południe —czasem na wschód, na zachód lub z powrotem na północ— używany rower o stalowej ramie przebywa 50.000 kilometrów.
Najistotniejszy nie jest jednak dystans, a, wręcz przeciwnie, zbliżenie.
Stopniową transformację podróży widać po działalnościach podejmowanych w drodze: między niewielkimi koncertami muzyki z Europy Środkowej zapoczątkowanymi w Nikaragui a filmami dokumentalnymi skupionymi na miejscowych problemach i mającymi wywołać dyskusję właśnie...